Gdy słońce wygląda zza okna, to aż chce się skorzystać z dobrej pogody i wyjść na zewnątrz. Masz tak? Warto się skusić! To nie tylko przyjemne doświadczenie, ale i cały pakiet korzyści dla zdrowia. Szczególnie gdy robimy to regularnie. Ekspozycję na słońce powszechnie wiąże się z produkcją witaminy D w skórze. Jest to szalenie ważny proces, jednak korzyści zdrowotne nie ograniczają się tylko do niego. Sprawdźmy zatem dlaczego warto korzystać ze słońca i jakich efektów można się spodziewać.
Jakie korzyści daje regularna ekspozycja na światło słoneczne?
Dynamiczny rozwój cywilizacji sprawił, że naszą pracę w większości przenieśliśmy z podwórka do wnętrz budynków. Również więcej czasu rekreacyjnego spędzamy w zamknięciu. W porównaniu do zeszłego stulecia przeciętny człowiek ma znacznie mniejszą ekspozycję na światło słoneczne. Na skrócenie tego czasu wpływały też liczne doniesienia z badań i kampanie społeczne na temat wpływ nadmiaru promieni UV na ryzyko raka skóry. Jest jednak też druga strona monety. Czas na nowo ocieplić wizerunek słońca, bo są ku temu powody!
Badania z ostatniej dekady wskazują, że niewystarczająca ekspozycja na słońce może być przyczyną 340 000 zgonów w Stanach Zjednoczonych i 480 000 zgonów rocznie w Europie. Niektórzy badacze szacują, że unikanie światła słonecznego zwiększa ryzyko zgonu w podobnym stopniu, co palenie papierosów. Może być też przyczyną zwiększonej częstości występowania:
- raka piersi,
- raka jelita grubego,
- nadciśnienia tętniczego,
- chorób układu krążenia,
- zespołu metabolicznego,
- stwardnienia rozsianego,
- choroby Alzheimera,
- autyzmu,
- astmy,
- cukrzycy typu 1,
- krótkowzroczności.
Tak więc widać, że regularna ekspozycja na światło słoneczne to przede wszystkim element profilaktyki zdrowotnej. Szczególne korzyści widoczne są w kontekście zdrowia układu sercowo-naczyniowego. Mniejsze ciśnienie krwi, dużo mniejsze ryzyko incydentów sercowych i cały zestaw korzyści zwiększonej dostępności tlenku azotu to atuty, które warto docenić. Atrakcyjna jest też wizja mniejszego ryzyka zaburzeń neurologicznych, metabolicznych i autoimmunologicznych.
Skąd się biorą te korzyści?
Pierwotnie sądzono, że wszelkie korzyści wynikające z kąpieli słonecznych są zasługą zwiększenia dostępności witaminy D. Pogląd na ten temat się zmienił, gdy odkryto, że efekty suplementacji tej witaminy nie pokrywają się całkowicie z efektami ekspozycji na słońce.
A więc jeśli nie witamina D, to co? Nowsze doniesienia sugerują, że za część efektów kąpieli słonecznych odpowiada wzrost tempa uwalniania tlenku azotu w skórze i bezpośrednie oddziaływanie promieni UV na komórki krwi obwodowej. Promieniowanie UV może wpływać na transkryptom krwi, regulując m.in. ekspresję genów uczestniczących w pracy układu odpornościowego.
Światło słoneczne kształtuje nasze rytmy okołodobowe
Wiele procesów w ciele człowieka ma charakter cykliczny. Cykle mogą mieć różne wymiary czasowe, jednak wiele z nich jest zależnych od pory dnia oraz stanu snu lub czuwania. Takie rytmy nazywamy okołodobowymi. Ich przebieg zależny jest głównie od dostępności światła słonecznego oraz naszych pór snu. Warto zauważyć, że pory snu również są (a przynajmniej powinny być) zależne od dostępności światła słonecznego. Można by się zatem pokusić o stwierdzenie, że słońce to najlepszy regulator dobowych rytmów biologicznych.
Światło dzienne jest dużo mocniejsze niż typowe oświetlenie we wnętrzach pomieszczeń. Zbliżone intensywnością są jedynie specjalne lampy, których funkcją jest właśnie imitacja światła dziennego, by odpowiednio wpływać na organizm. Często takie lampy nazywa się „lampami antydepresyjnymi”. Oznacza to, że standardowe oświetlenie wewnątrz budynku nie jest w stanie zapewnić takiego bodźca, jak wyjście na zewnątrz i wystawienie się na słońce.
Rewelacyjną praktyką jest codzienne wyjście na zewnątrz o poranku (spacer lub chociaż wyjście na balkon, jeśli jest słoneczny), by wystawić ciało na pełne światło słoneczne. Gdy promienie UV dotrą do naszych fotoreceptorów, to będzie to jasny i silny sygnał, że trwa dzień, a organizm ma wejść w tryb czujności i czuwania. Gdy będzie to regularnie powtarzane każdego dnia, to organizm zaadaptuje się do tego schematu. Kawa przestanie być Twoją największą potrzebą po przebudzeniu. Dzięki temu każdy dzień będzie bardziej energetyczny i przyjemny, a noce będą lepiej przesypiane.
Pamiętaj, że zdrowy rytm okołodobowy to jeden z filarów dobrego zdrowia!
Dobrej rzeczy też może być za dużo – trzymaj się zalecanych praktyk
Dla efektywnej produkcji witaminy D wystarczy do 5-30 minut ekspozycji na słońce dziennie. Przy dłuższym przebywaniu w ostrym słońcu, trzeba już chronić skórę przed nadmiarem promieni UV. Zbyt intensywne naświetlanie skóry promieniami UV prowadzi do podrażnień i poparzeń. Długoterminowo może zwiększać też ryzyko nowotworów skóry. Latem warto mieć zawsze pod ręką krem z filtrem UV (najlepiej SPF 50) oraz okulary przeciwsłoneczne.
Bardzo dobrym pomysłem jest stopniowe zwiększanie ekspozycji na słońce, gdy zacznie się sezon wiosenno-letni. Warto zacząć od 5 minut dziennie i stopniowo sobie ten czas wydłużać do maksymalnie 30 minut. Czas ekspozycji bez filtra powinien być też dostosowany do typu i stanu skóry.
Tutaj warto przypomnieć popularne zdanie:
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę.
Paracelsus
Źródła:
- van der Rhee HJ, de Vries E, Coebergh JW. Regular sun exposure benefits health. Med Hypotheses. 2016;97:34-37. doi:10.1016/j.mehy.2016.10.011
- Alfredsson L, Armstrong BK, Butterfield DA, et al. Insufficient Sun Exposure Has Become a Real Public Health Problem. Int J Environ Res Public Health. 2020;17(14):5014. Published 2020 Jul 13. doi:10.3390/ijerph17145014