Leki mają dwa oblicza. Mogą ratować życie, ale mogą też je solidnie uprzykrzyć. Nigdy nie można stosować leków jak cukierków (choć z cukierkami też lepiej uważać), tylko zawsze solidnie analizować bilans korzyści i strat, a leczenie farmakologiczne włączać wtedy, gdy jest to faktycznie konieczne. Chociaż czasem jakiś lek może przynieść szybką ulgę w jakiejś dolegliwości, to może się okazać tak, że organizm zacznie się do niego przyzwyczajać, gdy nie zostanie w porę odstawiony albo będzie nadużywany. A wtedy wpadamy z deszczu pod rynnę – jeden problem za nami, a drugi, być może znacznie poważniejszy już wychyla się zza rogu.

Problem uzależnienia od leków jest bardzo poważny. O tym nie zawsze się mówi, ale niektóre leki od ulicznych narkotyków odróżnia tylko to, że na jedne z nich dostajemy legalną receptę. Przykłady? W niektórych lekach na ADHD znajdziesz amfetaminę, a silne leki przeciwbólowe mogą być oparte na opioidach, takich jak morfina. Również benzodiazepiny są tak samo popularne w aptece, jak i u osiedlowego dilera. Oczywiście nawet takie silne, narkotyczne leki mają swoje zastosowanie, ale ostrożność przy ich stosowaniu powinna sięgać sufitu.

Najbardziej zdradliwe są leki na sen, uspokojenie i redukcję bólu

Największy potencjał uzależniający mają leki nasenne, uspokajające i przeciwbólowe. W przypadku leków nasennych i uspokajających zagrożenie wynika z bardzo skutecznego działania, możliwości euforycznych doznań i efektów częściowo przypominających alkohol, czyli rozluźnienia, uspokojenia, odstresowania i redukcji zahamowań.

W przypadku leków przeciwbólowych, głównie tych opioidowych, potencjał uzależniający wynika ze znacznej poprawy samopoczucia i silnego potencjału rekreacyjnego.

Leki z obu grup bardzo szybko zwiększają tolerancję organizmu na swoje działanie i powodują adaptację mózgu – im dłużej i więcej mózg ich dostaje, tym bardziej ich potrzebuje. Adaptacja polega m.in. na zmniejszeniu ilości lub wrażliwości receptorów neuroprzekaźników, które dają nam pozytywne odczucia.

Uzależnienie od tych leków jest wyjątkowo problematyczne, ponieważ po ich odstawieniu po długotrwałym stosowaniu objawy mogą być dużo silniejsze niż na początku ich stosowania.

uzależniające leki nasenne

Leki nasenne i uspokajające

Środki uspokajające są powszechnie przepisywane na stany lękowe, ataki paniki lub bezsenność i obejmują benzodiazepiny, selektywnych agonistów podtypu receptorów benzodiazepinowych (Z-drugs) i barbiturany[1].

Najczęściej przepisywanymi środkami uspokajającymi są benzodiazepiny (czyli m.in. popularne Xanax czy Valium), które działają podobnie do alkoholu, ponieważ ułatwiają hamujące działanie kwasu gamma-aminomasłowego (GABA) na kompleks receptorowy GABA-A.

Leki nasenne, tzw. Z-drugs, czyli m.in. zolpidemzopiklon są bardzo podobne do benzodiazepin, a jedynie mają większą selektywność, co daje im szybsze działanie i krótszy okres półtrwania, przez co skuteczniej wpływają na zasypianie.

Barbiturany mają podobny profil działania do benzodiazepin, ale są starszymi i obecnie rzadziej stosowanymi lekami.

Ze względu na potencjał rekreacyjny i uzależniający, powyższe leki są substancjami kontrolowanymi, wydawanymi wyłącznie na receptę. Ich działanie jest na tyle atrakcyjne, że często handlują nimi również uliczni dilerzy.

Co czyni je tak niebezpiecznymi? W przypadku przykładowo alkoholu wszyscy wiedzą, że jest szkodliwy dla zdrowia, nawet gdy daje większe uczucie relaksu, a wypity wieczorem pozwala szybciej zasnąć. Jednak w przypadku leków uspokajających i nasennych, które mają bardzo podobne mechanizmy działania, działa dodatkowo swego rodzaju poczucie przyzwolenia. W końcu to substancja lecznicza, zalecona przez lekarza, kupiona w aptece, więc przecież nie może być taka niebezpieczna, prawda?

Leki przeciwbólowe

Opioidy wiążą się z ryzykiem dla pacjentów i społeczeństwa, które obejmuje niewłaściwe używanie, nadużywanie, uzależnienie i zgony spowodowane przedawkowaniem[2]. Oglądałeś Requiem dla snu? Tam Harry, którego grał Jared Leto, uzależnił się właśnie od opioidów.

Requiem for a dream to kultowy film z 2000 roku o uzależnieniach współczesnego świata, w tym od opioidów.

Sukces terapeutyczny zawsze zależy od oceny kandydata przed zastosowaniem terapii opioidowej i ścisłego monitorowania przez cały czas trwania leczenia. Ocena ryzyka i zapobieganie obejmują wiedzę na temat czynników występujących u pacjenta, które mogą przyczyniać się do niewłaściwego stosowania, nadużywania, uzależnienia, samobójstwa i depresji oddechowej[2].

Czynniki ryzyka nadużywania lub uzależnienia od opioidów obejmują nadużywanie substancji psychoaktywnych w przeszłości, lub obecnie, nieleczone zaburzenia psychiczne, młodszy wiek oraz środowisko społeczne lub rodzinne zachęcające do nadużywania[2].

winners club

Łatwa dostępność leków i brak wymaganej recepty mogą stwarzać iluzję bezpieczeństwa

Poza uzależnieniami możliwe jest też zwykłe nadużywanie leków, szczególnie tych dostępnych bez recepty nawet na stacji benzynowej, w Żabce czy Biedronce. Łatwa dostępność w połączeniu z niskim poziomem edukacji o szkodliwych skutkach stosowania np. leków przeciwbólowych OTC na nawet najdrobniejsze dolegliwości, gdy tak naprawdę nie ma wskazań medycznych, generują możliwość dodatkowych problemów zdrowotnych, obciążenia organów itp.

Jakie ryzyko stwarzają leki OTC?

Niektóre leki na kaszel i przeziębienie dostępne bez recepty mają działanie psychoaktywne i potencjał rekreacyjny, gdy są używane w dawkach większych niż zalecane. Nadużywanie leków przeciwzapalnych za to może obciążać wątrobę lub powodować problemy ze śluzówką układu pokarmowego.

A spójrzmy na przykład na to, ile kobiet nawykowo co miesiąc sięga po leki rozkurczowe i przeciwbólowe przy bólach miesiączkowych? Niekiedy tak się dzieje, nawet gdy ból nie jest silny, a po prostu korzysta się z możliwości jego zniwelowania, używając łatwo dostępnej tabletki, kupionej przy okazji zakupów spożywczych lub tankowania auta. To zawsze jest jakiś kompromis, bo te tabletki nie są bez recepty dlatego, że są tak super bezpieczne, tylko by ułatwić pacjentom szybki dostęp w razie nagłej potrzeby. Nadużywanie leków nawet tych bez recepty zawsze rodzi ryzyko powikłań.

Spośród leków OTC najczęściej nadużywane lub używane niezgodnie z przeznaczeniem są leki przeciwhistaminowe, leki na kaszel i przeziębienie oraz leki obkurczające błonę śluzową[3].

Problemy związane z niewłaściwym używaniem leków OTC są zarówno powszechne, jak i popularne na całym świecie. Do grup szczególnie wrażliwych zalicza się młodzież i młodych dorosłych, choć rzeczywiste dane dotyczące rozpowszechnienia tego zjawiska pozostają nieznane ze względu na brak odpowiednich systemów monitorowania. Biorąc pod uwagę potencjalne, a czasami poważne, niekorzystne skutki związane z niewłaściwym stosowaniem leków OTC, pracownicy służby zdrowia powinni zachować czujność oraz opracować i wdrożyć doraźne działania zapobiegawcze.

Nadużywanie leków bez recepty jest widoczne głównie u osób młodych, ponieważ nie miały jeszcze możliwości się doedukować o rzeczywistych zagrożeniach takich działań, ale też z powodu charakterystyki tego, jak działa psychika młodej osoby, gdzie liczy się bardziej tu i teraz, a nie konsekwencje, które będą za 10 czy 20 lat.

nadużywanie leków bez recepty

Można uzależnić się nawet od leków bardzo niepozornych

Uzależnić się można nawet od… kropli do nosa. Pod tym względem problematyczne mogą być krople z xylometazolinem i oxylometazolinem, które obkurczają naczynia krwionośne w śluzówce nosa, zwiększając jego drożność. Jeśli kupowałeś ostatnio na przeziębienie takie krople w aptece, to możliwe, że usłyszałeś od farmaceuty, żeby nie stosować ich dłużej niż 7 dni. Wynika to z faktu, że zbyt długie stosowanie takich leków powoduje odbicie, czyli nasilenie objawów po ich odstawieniu. To sprawia, że im dłużej takie krople są stosowane (i im większe dawki), tym ciężej jest je odstawić, bo coraz mocniej ich potrzebujemy.

Badania[4] wykazały, że nadużywanie oksy- i ksylometazoliny może powodować odbicie obrzęku, nadreaktywność nosa, oraz zwiększyć tolerancję i zmiany histologiczne błony śluzowej nosa. Wykazano również, że długotrwałe stosowanie konserwującego chlorku benzalkoniowego (BKC), który jest częstym dodatkiem w wazokonstrykcyjnych aerozolach do nosa uwypukla nasilenie nieżytu nosa. Aerozol obkurczający błonę śluzową nosa, składający się z połączenia substancji wazoaktywnych i BKC, wywiera długotrwały niekorzystny wpływ na błonę śluzową nosa. Sam BKC powoduje obrzęk błony śluzowej po 30 dniach stosowania aerozolu do nosa u zdrowych osób, w przeciwieństwie do placebo.

uzależnienie od kropli do nosa

Być może Ty też znasz kogoś, kto mówi, że bez sprayu do nosa nie może normalnie oddychać. We wcześniejszych latach ta informacja o możliwości uzależnienia nie była taka powszechna, przez co wiele osób wdepnęło na minę stosując ksylometazolin przez dłuższy czas. Choć może to brzmieć trywialnie, to odstawienie takich kropli do nosa wcale nie jest łatwą sprawą i przysparza wielu nieprzyjemności.

Podsumowanie

Leki trzeba traktować jak narzędzie i używać z pełną świadomością. Skuteczność w redukowaniu przykrych objawów może niekiedy zachwycić i stłumić czujność, jednak nigdy nie można ignorować informacji o tym, jak dany lek działa długoterminowo.

Zawsze warto pamiętać o podstawach zdrowotnych i nie iść na łatwiznę. Nawet gdy już się zdecydujesz na ten lek nasenny, bo od miesiąca kompletnie spać nie możesz, to nie zaczynaj traktować go jako sposobu na życie. Nie przestawaj szukać przyczyny i równocześnie wdrażaj działania naprawcze, żeby jak najszybciej się od leku uwolnić. Okej, wziąłeś tę pigułkę na sen, w końcu się wyśpisz, złapiesz trochę energii, to wykorzystaj ją na aktywność fizyczną w pierwszej połowie dnia, na ekspozycję na słońce, żeby wyregulować rytm dobowy i na zrobienie zdrowych posiłków, które Cię lepiej odżywią. W ten sposób faktycznie skorzystasz z możliwości, jakie daje Ci medycyna i nie wpadniesz w pułapkę bierności.

Chcesz dietą i zmianami stylu życia poprawić swoje zdrowie? Dietetycy Sports-Med wspomogą Cię swoją wiedzą i doświadczeniem.

Źródła:

[1] Weaver MF. Prescription Sedative Misuse and Abuse. Yale J Biol Med. 2015;88(3):247-256. Published 2015 Sep 3.

[2] Webster LR. Risk Factors for Opioid-Use Disorder and Overdose. Anesth Analg. 2017;125(5):1741-1748. doi:10.1213/ANE.0000000000002496

[3] Schifano F, Chiappini S, Miuli A, et al. Focus on Over-the-Counter Drugs’ Misuse: A Systematic Review on Antihistamines, Cough Medicines, and Decongestants. Front Psychiatry. 2021;12:657397. Published 2021 May 7. doi:10.3389/fpsyt.2021.657397

[4] Graf P. Rhinitis medicamentosa: aspects of pathophysiology and treatment. Allergy. 1997;52(40 Suppl):28-34. doi:10.1111/j.1398-9995.1997.tb04881.x

person image

To jak, chcesz więcej?

Ten artykuł dotyczy Ciebie i chcesz więcej? Daj sobie szansę i spotkaj się z jednym z naszych specjalistów.
już od 500 zł

Nie uciekaj jeszcze

Już wychodzisz?

Być może to ostatnia szansa, by o siebie zadbać.

Przygotowaliśmy dla Ciebie jeszcze trochę paliwa, aby poprawić
Twój komfort życia i polepszyć codzienne funkcjonowanie.
Zapisz się na nasz newsletter i działaj na własnych zasadach.

Twój adres email został zapisany!

Już niebawem dostaniesz od nas wiele dobrego paliwa
zupełnie za darmo. Czekaj, bo warto!

Idź do strony głównej