Nowy Rok to czas nowych postanowień. Dotyczy to także zdrowia i sylwetki. Każdy z nas przecież chce mieć dobrą formę na lato. Nie należy jednak robić formy „na oko”! Zapoznaj się najpierw z naszymi wskazówkami, by nie popełniać prostych błędów, które mogłyby popsuć Twoje efekty, a być może i zdrowie. Trzeba uczyć się na błędach, ale nie musisz tego robić na swoich.
Nie obcinaj drastycznie kalorii
To najczęstszy błąd. Oczywiście na redukcji trzeba zachować deficyt kaloryczny, ale nie wolno się głodzić, ponieważ szybko dopadnie Cię efekt jo-jo i nabawisz się niedoborów. Diety 1000 kcal odpadają, gdyż w ostatecznym bilansie mogą przynieść szkody i zaburzenia metaboliczne przewyższające korzyści.
Nie popadaj w skrajności
Jednego dnia ważysz listek sałaty, a następnego dnia totalnie rzucasz dietę, tylko dlatego, że zdarzyło Ci się zjeść kawałek tortu na urodzinach? Myślenie „wszystko albo nic” jest zgubne. Nie pozwól, aby jedno potknięcie zaburzyło całe Twoje starania i efekty diety. Trzeba zachować balans. Nawet gdy zdarzy się odstępstwo, to najważniejsze jest szybkie wrócenie na dobre tory i nieoglądanie się za siebie.
Nie trenuj bez opamiętania
Brak ruchu oczywiście nie jest wskazany, ale wielogodzinne sesje cardio, czy ogólne przetrenowanie doprowadzi do wypalenia i sprawi, że ciało zacznie się buntować. Warto połączyć trening aerobowy z treningiem siłowym. Wskazane są też krótkie treningi interwałowe o wysokiej intensywności. Trenuj 3-4 razy w tygodniu.
Nie zaniedbuj snu i odpoczynku
Niedobór snu prowadzi do zaburzeń gospodarki hormonalnej oraz zmniejsza efektywność treningów. Nawet krótkotrwałe niedobory snu negatywnie wpływają na tempo metabolizmu. Zmęczenie wynikające z kiepskiej jakości snu sprawia, że ciężej jest zmotywować się do treningu, a wybory żywieniowe zazwyczaj są gorsze. Nie dla każdego jest to oczywiste, ale dobrej jakości sen to podstawa sprawnego odchudzania.
Nie podjadaj między posiłkami
Niby jesz zdrowo, ale niepostrzeżenie sięgasz co chwilę po przekąski. Wiele osób nie ma świadomości, że zjada nawet 2x więcej kalorii niż potrzeba! Wiele typowych przekąsek, choć ma niewielką objętość, cechuje się wyjątkowo dużą gęstością energetyczną.
Unikaj produktów z napisem „light” i „fit”
Nie daj się złapać na marketingowe chwyty. Być może są odtłuszczone, ale zamiast tego dodaje się do nich więcej zagęstników, polepszaczy smaku itp. Nie daj się nabrać na płatki śniadaniowe „fitness”, które są napakowane cukrem. Czasami chwytliwe hasła działają jak rozgrzeszenie i takie „lepsze” lub „lżejsze” produkty chętnie zjadamy w ilościach większych niż zwykle, co ostatecznie może dawać nawet wyższy bilans kaloryczny.
Nie słuchaj rad celebrytów
To, że jakaś gwiazda promuje daną dietę, nie oznacza, że dla Ciebie również będzie ona wskazana. Ta zasada tyczy także sąsiadki, koleżanki, czy cioci. Każdy organizm jest inny. Każdy ma inne choroby, styl życia oraz zapotrzebowania. Najlepsza dieta to ta spersonalizowana, dobrana indywidualnie do predyspozycji, wyników badań i oczekiwań.
Nie waż się codziennie
Na efekty trzeba poczekać. I pamiętaj, że sama waga nie jest idealnym wyznacznikiem, szczególnie że z dnia na dzień może mieć lekkie wahania. Warto mierzyć też obwody ciała, co da pełny obraz twoich efektów. Wykonuj pomiary nie częściej niż co 2 tygodnie.
Podsumowanie
Jeśli chcesz być fit, podchodź z rozsądkiem do odżywiania oraz aktywności fizycznej. Przede wszystkim bądź systematyczny, ale nie popadaj w skrajności. Pamiętaj o regeneracji. A jeśli samodzielnie nie radzisz sobie z dietą, zgłoś się do dietetyka.